Podlascy policjanci przy współpracy z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej odzyskali skradzione przedmioty o znacznej wartości historycznej - między innymi utracony w 1982 roku z Muzeum Podlaskiego kindżał czy też zabytkową figurkę "Czerkiesi na koniach", która została skradziona ponad dwadzieścia lat temu z Muzeum Lubelskiego.
Policjanci przejęli również pistolet, rewolwer i granat. Do sprawy został zatrzymany 61-latek i 30-latka. Oboje usłyszeli już zarzuty. Decyzją sądu mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
W minioną środę, przed południem, podlascy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej z Białegostoku wkroczyli do domu w jednej z miejscowości w gminie Supraśl. Z informacji, jakie posiadali funkcjonariusze, wynikało, że mieszkający tam mężczyzna nielegalnie posiada i oferuje do sprzedaży przedmioty o znacznej wartości historycznej.
W wyniku przeszukania mundurowi zabezpieczyli kindżał (rodzaj noża wywodzący się prawdopodobnie z Czeczenii), który został utracony w wyniku kradzieży w 1982 roku w Muzeum Podlaskim. W ręce funkcjonariuszy trafiła też zabytkowa figurka "Czerkiesi na koniach", która została skradziona ponad dwadzieścia lat temu w wyniku włamania do Muzeum Lubelskiego.
Funkcjonariusze Policji i KAS przejęli również przywłaszczoną amforę antyczną, wyroby z kości słoniowej, ponad 120 ikon, wiele artefaktów z kościołów czy też monety i biżuterię pochodzące z wykopalisk. To nie jedyne zabezpieczone przedmioty. Policjanci zabezpieczyli również broń: pistolet, rewolwer, amunicję i granat F1. Funkcjonariusze podkreślają, że ich sukces nie byłby możliwy, gdyby nie ścisła współpraca z pracownikami Muzeum Podlaskiego.
Do sprawy zostały zatrzymane dwie osoby: 61-latek i 30-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzuty paserstwa, posiadania bez wymaganego zezwolenia broni palnej, amunicji i granatu. 61-latek odpowie również za dokonanie zaboru dobra kultury z obszaru okupowanego przy naruszeniu prawa międzynarodowego. Z kolei kobieta usłyszała zarzut utrudniania funkcjonariuszom czynności służbowych.
Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Śledztwo nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową w Białymstoku.
Śledczy podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczają rozszerzenia zarzutów, w tym między innymi o naruszenie przepisów podatkowych m.in. w zakresie prowadzenia niezarejestrowanej działalności gospodarczej.
15-letni kierowca motocykla zignorował sygnały policjantów do zatrzymania się i podjął brawurową ucieczkę, przewożąc pasażera - swojego równolatka. Nastolatkowie zostali szybko zatrzymani przez wodzisławskich mundurowych. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.